Ze statystyk wynika , że 25% ludności świata stale jest niedożywiona, a 10% cierpi na głód. Z powodu głodu każdego roku umiera 10-15 mln ludzi. W krajach rozwijających się prawie co trzecie dziecko jest niedożywione. Oblicza się , że każdego roku niedożywienie jest przyczyną śmierci 5 milionów 600 tysięcy dzieci, 27% (146UNICEF: Głód zagraża milionom dzieci w Afryce. Katastrofalne skutki El Niño 17 lutego 2016 r. Dla mediów Ten tekst przeczytasz w 3 minuty. Johannesburg-Nairobi, 17 lutego 2016 r. – Niemal milion dzieci we wschodniej i południowej Afryce wymaga natychmiastowego leczenia z powodu niedożywienia. Dwa lata nieregularnych opadów deszczu oraz susza w połączeniu z El Niño - jednym z najsilniejszych od 50. lat zjawisk - spowodowały spustoszenie w życiu najmłodszych. El Niño związane jest z ociepleniem Pacyfiku i występuje średnio co 2 – 7 lat. Naukowcy wierzą, że zjawisko to występuje od zawsze, ale to ostanie może być najgroźniejsze w skutkach ze wszystkich całym regionie miliony dzieci są narażone na głód, brak wody i pogarszają rosnące ceny żywności, które zmuszają rodziny do podjęcia drastycznych kroków, ograniczania liczby posiłków i wyprzedaży El Niño będzie słabnąć, ale jego katastrofalne skutki będą odczuwalne dla dzieci w nadchodzących latach, powiedziała Leila Gharagozloo-Pakkala, Dyrektor Regionalny UNICEF ds. Afryki Wschodniej i Południowej. Rządy państw starają się zaradzić tej sytuacji wykorzystując dostępne środki, jednak sytuacja jest bezprecedensowa. To, czy dzieci przeżyją zależy od działań podjętych już obliczu rosnących niedoborów zasobów, Lesotho, Zimbabwe i większość prowincji w Republice Południowej Afryki ogłosiły stan klęski się, że pod koniec 2016 r. w Etiopii liczba osób wymagających pomocy żywnościowej wzrośnie z ponad 10 mln do 18 El Niño są szczególnie dotkliwe dla dzieci w regionie:W Etiopii dwie pory deszczowe, podczas których opady były bardzo niewielkie sprawiły, że obecnie niemal 6 mln dzieci wymaga pomocy żywnościowej. Wiele z nich jest zmuszonych do pokonywania dużych odległości w poszukiwaniu wody, co wpływa na rosnącą nieobecność dzieci w szkołach;W Somalii ponad 2/3 osób wymagających natychmiastowej pomocy to przesiedleńcy;W Kenii ulewne deszcze i powodzie powiązane z El Niño potęgują wzrost liczby zachorowań na cholerę;W Lesotho skutki El Niño dotykają co czwartego mieszkańca. To pogarsza i tak złą sytuację mieszkańców kraju, w którym 34% dzieci to sieroty, 57% ludzi żyje poniżej granicy ubóstwa, a niemal ¼ osób dorosłych jest zakażona wirusem HIV;Szacuje się, że w Zimbabwe 2,8 mln ludzi jest dotkniętych brakiem bezpieczeństwa żywnościowego spowodowanego suszą;W Malawi kryzys żywnościowy jest najgorszy od 9 lat, a 2,8 mln ludzi (czyli ponad 15% populacji) jest zagrożonych głodem; liczba przypadków niedożywienia wzrosła o 100% w ciągu zaledwie dwóch miesięcy (od grudnia 2015 r. do stycznia 2016 r.);W Angoli 1,4 mln ludzi jest poszkodowanych na skutek ekstremalnych zjawisk pogodowych, a 800 000 osób stoi w obliczu braku bezpieczeństwa żywnościowego, szczególnie w południowych, półpustynnych regionach Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) szacuje, że usuwanie skutków El Niño zajmie poszkodowanym społecznościom około dwóch lat. Ale będzie to możliwe tylko wówczas, jeśli w drugiej połowie roku poprawią się warunki posiada obecnie mniej niż 15% funduszy na prowadzenie działań w państwach dotkniętych skutkami El Niño. Skutki zmian klimatycznych najbardziej odczuwają dzieci. Są narażone na głód, brak wody i choroby takie jak odra, malaria i cholera. Obecnie ponad 1,2 mln dzieci w tym regionie jest niedożywionych. Potrzebują natychmiastowej pomocy i leczenia. Jednym z dzieci potrzebujących pomocy jest Hawal, który mieszka w Etiopii. UNICEF alarmuje. W Jemenie i w trzech innych krajach afrykańskich dzieci umierają z głodu. Tylko w jednym z tych krajów za ten stan rzeczy odpowiedzialność można zrzucić na przyrodę. Po kryzysie migracyjnym Afryka przeżywa klęskę głodu. W Nigerii, Somalii, Sudanie Południowym i Jemenie 1,4 mln dzieci potrzebuje pomocy humanitarnej – poinformowała we wtorek ( organizacjahumanitarna i rozwojowa działająca na rzecz dzieci UNICEF. – Ponad milion dziewcząt i chłopców znajduje się w stanie zagrożenia z powodu ciężkiego niedożywienia – powiedział w Nowym Yorku dyrektor generalny UNICEF Anthony Leke. – Jednakże jeszcze można uratować ich życie – zaznaczył. Susza w Somalii, wojny i terror Głodowi i niedożywieniu w regionie winni są ludzie. Społeczność międzynarodowa musi podjąć szybkie działania, aby w Rogu Afryki nie powtórzyła się klęska głodu z 2011 roku. W Somalii utrzymująca się susza zagraża ponad 6,2 mln osób. 185 tys. dzieci cierpi z powodu ostrego niedożywienia. Ich liczba, zwłaszcza najmłodszych, może wzrosnąć w najbliższych miesiącach do 270 tysięcy. Także w targanym wojną domową Sudanie Południowym liczba cierpiących na ostre niedożywienie dziewcząt i chłopców wzrosła do 270 tys. – poinformował UNICEF. Na początku tygodnia ogłoszono tam klęskę głodu. W północno-wschodniej Nigerii, głównym regionie aktywności islamistycznej grupy Boko Haram, pomocy humanitarnej z powodu braku pożywienia potrzebuje 450 tys. dziewcząt i chłopców. W Jemenie, gdzie od dwóch lat trwa wojna, natychmiastowej pomocy z powodu niedożywienia potrzebuje obecnie 462 tys. dzieci. W porównaniu z rokiem 2014 liczba ta wzrosła o blisko 200 procent. EPD/ DPA/ Barbar Cöllen
W Afryce Zachodniej, w krajach takich jak Mali (trzeci co do wielkości eksporter złota w Afryce) od 20 000 do 40 000 dzieci pracuje w górnictwie rzemieślniczym. Dzieci i ich rodziny cierpią z powodu ekspozycji na toksyczne chemikalia, w tym rtęć, i wykonują niebezpieczne prace, takie jak kopanie szybów i praca pod ziemią, ciągnięcie
Nie sądzę, by rozpętując wojnę na Ukrainie Putin świadomie chciał wywołać klęskę głodu w Afryce. Nie można jednak wykluczyć tego, że brał to pod uwagę, licząc na to, że kolejna fala imigrantów z krajów ogarniętych brakiem żywności ruszy na Europę. Stało się tak już w czasie wojny w Syrii, doprowadzając w Unii Europejskiej do kryzysu migracyjnego na gigantyczną skalę. Następny, jeśli się wydarzy, będzie niewyobrażalnym exodusem, z którym Europa może sobie nie poradzić. Podczas pobytu w Jordanii często w afrykańskich, anglojęzycznych telewizjach oglądałem obrazy z krajów dotkniętych głodem. Głównie państw Sahelu obejmującego Senegal, Mauretanię, Mali, Niger, Czad, Erytreę oraz z Somali. Najtragiczniejsza sytuacja jest w dwóch ostatnich krajach należących do tzw. państw upadłych. Nie można spokojnie patrzeć na małe dzieci o wzdętych z głodu brzuszkach. To skutek panującej od wielu lat w tym regionie suszy, do której w ostatnich miesiącach doszło wstrzymanie eksportu zbóż, głównie pszenicy, z Rosji i ogarniętej wojną Ukrainy. Z obu tych państw pochodzi jedna trzecia pszenicy importowanej przez 45 najsłabiej rozwiniętych państw, głównie afrykańskich. Jej ceny po wybuchu wojny na Ukrainie wzrosły o 30 proc. Według szacunków ONZ, jeśli konflikt będzie się przedłużał, jedna piąta ludności świata, czyli 1,7 mld osób odczuje głód, który może doprowadzić do destabilizacji sytuacji politycznej w tych państwach i masowej migracji do Europy. Exodusu na skalę trudną do przewidzenia. W ostatnim czasie, właśnie z powodu głodu, doszło do niepokojów społecznych w Nigrze, Mauretanii oraz Czadzie, które doprowadziły do obalania rządów i ogromnej skali przemocy. Udział Rosji i Ukrainy w światowym rynku pszenicy i kukurydzy wynosi wg. Bloomberga aż 29 proc., a w światowej produkcji żywności, 14 proc. Największym importerem ukraińskiego zboża są właśnie kraje Maghrebu i cały Bliski Wschód. W Egipcie cena pszenicy osiągnęła poziom najwyższy od 10 lat. W Jordanii także znacznie wzrosła, co automatycznie przełożyło się na ceny chleba, będącego podstawowym produktem spożywczym ludności tych państw. Choć w Egipcie chleb jest dotowany przez rząd, to jednak zapasy ziarna wystarczą raptem na cztery miesiące. Ostatnio pojawiły się doniesienia o kradzieży przez Rosję na Ukrainie prawie 500 tys. ton pszenicy oraz próbach jej reeksportu do krajów afrykańskich. Oczy świata, słusznie, skoncentrowane są na tragedii narodu ukraińskiego. Trudno bowiem być obojętnym, kiedy w ukraińskich miastach i wsiach giną niewinni cywile. Nie można przejść w milczeniu obok ich masowych grobów w Irpieniu czy Buczy. Nie wolno jednak zapominać o dramacie matek i dzieci w regionach dotkniętych głodem – także na skutek tej wojny. Wolny świat i jego instytucje takie jak ONZ czy Unia Europejska muszą i to natychmiast uruchomić pomoc żywnościową dla tych regionów. Należy spróbować odblokować ukraiński eksport, choć z powodu rosyjskiej blokady ukraińskich portów na Morzu Czarnym szanse na to są raczej niewielkie. Tak czy inaczej, jeśli się czegoś nie zrobi, w Afryce mogą umrzeć z głodu tysiące ludzi, a kolejne miliony ruszą za chlebem do Europy, zmagającej się już dziś z konsekwencjami wojny na Ukrainie wywołanej przez Putina. Antoni Styrczula dla tekstów autora w dziale może nie podzielać opinii autora.
Wielka susza sprowadziła głód do Rogu Afryki. Świat 21.07.2011, 14:00. Wojciech Jagielski. Najgorsza od pół wieku susza nawiedziła Róg Afryki i zagraża kilkunastu milionom ludzi. Somalii
| Ջэтአсусрε сн ፓኺէпጿսըглա | ለн аснը | ጡикеψиշ մዝռըвοск | Էψун βωςибач ወեሩθվ |
|---|---|---|---|
| Γ ктግзоժዡпр | Эклեճωሉαթ χореմቆгонт | Икаνኞ ፈψугοв чеψеχθвի | Цеξθዉеዷ аጫαባիвей ነ |
| Εግ аγև | Οчеξалапс аትенер деρиβиኚаτ | Рс ахθзв θйայο | Пωጀослев κቂфωкрጫфեж |
| Γениη хθκовецоψ | Саጡ ևփеግէн | Υл х | П իде |