Kenia, Somalia, Etiopia to kraje, których ludność głoduje z powodu najgorszej od 40 lat suszy. O pomoc zaapelowały organizacje pomocy Caritas International oraz Care.
Głód – problem całego świata 9 października 2012 r. Wiadomości Ten tekst przeczytasz w 3 minuty. Dołącz do naszej aktualnie prowadzonej akcji na rzecz umierających z głodu dzieci w Sudanie Południowym!W Sudanie Południowym trwa największy kryzys żywnościowy na świecie. Bez podjęcia natychmiastowych działań 50 tysięcy dzieci umrze z głodu w najbliższym czasie. Dramatyczna walka z czasem trwa! Ale nie myśl teraz o tej przerażającej liczbie, pomyśl o tym jednym głodującym dziecku, które czeka na Twoje wsparcie. Za pomocą naszej strony przekaż darowiznę, która uratuje mu życie. W krajach rozwijających się prawie co trzecie dziecko jest niedożywione. W tym wypadku termin niedożywienie oznacza „zaburzenie budowy lub funkcji organizmu spowodowane niedostarczaniem z pożywieniem potrzebnych ilości energii i/lub składników odżywczych” (Słownik terminów żywieniowych, 2001r.).Statystyki są zatrważające: każdego roku niedożywienie jest przyczyną śmierci 5 milionów 600 tysięcy dzieci, 27% (146 milionów) dzieci poniżej 5 roku życia w krajach rozwijających się jest niedożywionych, 10% (58 milionów) dzieci poniżej 5 roku życia w krajach rozwijających cierpi z głodu. Głód to zarówno konsekwencja jak i przyczyna biedy. Niedożywienie sprawia, że społeczeństwa nie mogą wykorzystywać całego swojego potencjału. Niedożywione dzieci są bardziej podatne na infekcje. Głód może poczynić w organizmie nieodwracalne zniszczenia i zahamować dalszy rozwój dziecka. Nawet na tak powszechne choroby jak biegunka i infekcje dróg oddechowych mogą powodować śmierć. Niedożywienie jest przyczyną ponad połowy wszystkich zgonów dzieci poniżej 5 roku życia na waga dziecka przy urodzeniu podwyższa ryzyko jego śmierci w pierwszych miesiącach życia. Dzieci, które przeżyją, mają osłabiony system immunologiczny i częściej zapadają na przewlekłe choroby takie jak cukrzyca, czy choroby serca. Kobiety żyjące w złych warunkach i niedożywione rodzą słabe i chore dzieci. W ten sposób problem głodu i chorób z nim związanych staje się chorobą pokoleniową. Dobrze odżywione kobiety ponoszą mniejsze ryzyko w czasie ciąży i porodu, co zapewnia zdrowy i odpowiedni rozwój psychiczny i fizyczny ich dzieci. Dobrze odżywione dzieci lepiej radzą sobie z nauką w szkole, mają szansę wyrosnąć na zdrowych ludzi i dać swoim dzieciom lepszy start w i niedożywienie na świecie W krajach rozwijających się co czwarte dziecko (27%) cierpi na niedowagę (146 milionów dzieci). Blisko trzy czwarte z nich mieszka w 10 krajach: Indiach, Bangladeszu, Pakistanie, Chinach, Nigerii, Etiopii, Indonezji, Demokratycznej Republice Kongo, Filipinach, Wietnamie. Na całym świecie aż 20 milionów dzieci poniżej piątego roku życia cierpi na ostre niedożywienie (severe acute malnutrition - SAM). Każdego umiera milion z nich!Rozpatrując okres 1990 – 2004 odsetek dzieci cierpiących na niedowagę nie zmienił się. Brak postępu w tej dziedzinie oraz jednoczesny wzrost liczby ludności powoduje, że liczba niedożywionych dzieci faktycznie niedożywienia w krajach rozwijających się Około 80% dzieci cierpiących na ostre niedożywienie może być leczone w domu. Taka terapia może mieć znaczący wpływ na opiekę zdrowotną danego kraju i uratować przed śmiercią tysiące cierpiące na ostre niedożywienie potrzebują pożywienia bezpiecznego, lekkostrawnego, wysokoenergetycznego oraz bogatego w witaminy i minerały. Najprostszym sposobem jest wykorzystywanie pożywienia terapeutycznego gotowego do spożycia (redy-to-use therapeutic food - RUTF). Są to specjalnie zaprojektowane produkty, które z łatwością mogą być konsumowane przez dzieci powyżej 6 miesiąca życia. Produkty te nie wymagają użycia wody, co w znacznym stopniu ogranicza pojawienie się szkodliwych bakterii. Dzięki temu mogą być bezpiecznie przechowywane w temperaturze pokojowej, a także w miejscach o złych warunkach higienicznych. Taki rodzaj terapii może być prowadzony w domu, a jedzenie może być podawane przez osoby niewykwalifikowane, np. rodziców. Leczenie powinno być wspomagane lekami chroniącymi organizm dzieci przed infekcjami. Technologia produkcji pożywienia terapeutycznego gotowego do spożycia (RUFT) jest bardzo prosta i może być wdrożona w każdym kraju posiadającym nawet minimalną infrastrukturę przemysłową. Wirus Ebola zaatakował w Afryce 50 kolejnych osób i uśmiercił 25 W Sierra Leone, Liberii i Gwinei odnotowano od 3 lipca 50 nowych przypadków gorączki krwotocznej Ebola i 25 zgonów na nią, co jest następstwem szerzenia się jej wirusa w rodzinach - poinformowała dziś w Genewie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
"Największa katastrofa humanitarna od czasów drugiej wojny światowej"- takim mianem określana jest klęska głodu, która szaleje w krajach Afryki i Bliskiego Wschodu. Najbardziej pesymistyczne szacunki mówią nawet o 30 milionach ludzi zagrożonych w ciągu najbliższych miesięcy śmiercią głodową. 1,5 miliona z nich to dzieci. Organizacje humanitarne bezradnie rozkładają ręce, bo Zachód przeznacza coraz mniej pieniędzy na pomoc międzynarodową. Taka postawa może się zemścić, kiedy w stronę Europy ruszy fala zdesperowanych uciekinierów – dużo potężniejsza od tej, którą wywołała wojna w Syrii. Tytuł tego artykułu to nie przesada, wręcz przeciwnie, raczej bardzo ostrożne szacunki. Odnoszą się tylko do jednego miejsca, które dotknęła klęska głodu – Tylko w Jemenie co 6-10 minut umiera dziecko. Co 6-10 minut musimy patrzeć na śmierć dziecka, bo świat nie staje na wysokości zadania. Świat musi zdać sobie sprawę z powagi problemu - relacjonuje David Beasley ze Światowego Programu głodu / Wideo: tvn24 W tym położonym na skraju Półwyspu Arabskiego państwie nawet siedemnaście milionów ludzi nie wie, czy następnego dnia zje jakikolwiek posiłek. Pogrążony od kilku lat w chaosie wojny domowej Jemen dotknęła teraz katastrofalna susza. Brakuje nie tylko żywności. Rozprzestrzenia się epidemia cholery, bo zdesperowani ludzie piją skażoną wodę z braku dostępu do tej świeżej. Choroba zabiła w ciągu kilku miesięcy ponad pół tysiąca osób, choruje na nią nawet 50 tysięcy susza, głód i choroby szaleją na niespotykaną skalę również w kilku krajach afrykańskich: Somalii, Etiopii, Kenii, Sudanie Południowym, Czadzie, Nigrze i północno-wschodniej Nigerii. Zwłaszcza ten ostatni kraj to ogromne zaskoczenie, bo dzięki wydobyciu ropy naftowej uchodził dotąd za jedno za najzamożniejszych miejsc na mapie Czarnego W Afryce istnieje takie pojęcie jak "miesiące głodu", czyli miesiące poprzedzające zbiory, trochę jak polski przednówek, gdzie nie ma żywności lub tej żywności jest bardzo mało. Ten przednówek w Afryce trwa już teraz większą część roku – tłumaczy Wojciech Wilk z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM).Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podaje, że 30 milionów ludzi ma ogromny problem ze zdobyciem jedzenia, a to ostatni etap przed klęską głodu. 20 milionów z nich jest na skraju głodu albo już głoduje. Dzieje się to mniej niż dwa lata po tym, jak członkowie ONZ zobowiązali się do całkowitego wyeliminowania problemu głodu do 2030 roku. Nadzieją dla krajów dotkniętych tą klęską był zakończony niedawno szczyt grupy G7 na Sycylii, ale skończyło się na niczym. Jedna z największych na świecie organizacji charytatywnych, chrześcijańska World Vision, nie kryje rozczarowania i Świat stoi w obliczy największego kryzysu humanitarnego od drugiej wojny światowej, a na szczycie G7 nie było o tym ani słowa! Dwudziestu milionom ludzi grozi śmierć głodowa, w następnych tygodniach może umrzeć z głodu nawet milion dzieci - alarmuje Chris Derksen Hiebert z World Vision."Głód jest synonimem większych problemów gospodarki Afryki" / Wideo: tvn24 "Oni przyjdą do Europy"Brak reakcji najbogatszych na problemy najbiedniejszych może mieć katastrofalne skutki. José Graziano da Silva, dyrektor generalny FAO rysuje wizję potężnej fali migracji z Afryki, która niczym tsunami dotrze do Europy i będzie to fala dużo większa niż ta, z którą wciąż zmaga się Stary Kontynent. Jako przykład da Silva podaje pasterzy z Rogu Afryki, czyli Somalii i milionów ludzi w Afryce hodowla zwierząt to jedyne źródło utrzymania i pożywienia. Jeśli stracą swoje stada, swoje owce, kozy czy krowy, to przestaną być pasterzami. Będą musieli przenieść się gdzie indziej. Przyjdą do Europy - ostrzega da Boru - Kenijka, matka trójki malutkich dzieci - korzysta z pomocy dostarczanej przez UNICEF. Bez niej jej rodzina byłaby skazana na Przez suszę straciłam 18 sztuk bydła. Dzieci nie dostają mleka. Nie mamy jedzenia ani wody. Jej jedyne źródło to staw, który jest bardzo, bardzo daleko stąd, a woda jest w nim bardzo brudna – opowiada Dabo."Nie mamy jedzenia ani wody". Historia Dabo / Wideo: Ucieczki przed głodem i wojnąZ podobnym dramatem mierzy się większość mieszkańców 12–milionowego Sudanu Południowego, najmłodszego i jednego z najbiedniejszych państw Bardzo wiele osób będzie czekało do momentu, kiedy wszystkie ich zasoby żywnościowe zostaną wyczerpane i wtedy ruszą przez granice, szukając jedzenia w najbliższych krajach. Oznacza to, że w ciągu kilku najbliższych tygodni będziemy widzieć dziesiątki tysięcy osób, które umrą z głodu na szlakach ucieczki – ocenia Wojciech Wilk, który organizuje na miejscu pomoc najbardziej w Sudanie Południowym to efekt nie tylko długotrwałej suszy, ale i trwającej od kilku lat wojny. Wszechobecna przemoc i masowe rzezie sprawiły, że ze względów bezpieczeństwa swoją pielgrzymkę do Sudanu Południowego musiał odwołać papież Franciszek. Papież chciał polecieć do Afryki razem z anglikańskim arcybiskupem Canterbury Justinem Welbym, aby przynajmniej duchowo wesprzeć 4 miliony południowosudańskich w Sudanie Południowym jest dramatyczna / Wideo: tvn24 Głód i wojna sprawiły, że od 2013 roku przynajmniej 1,5 miliona mieszkańców Południowego Sudanu musiało szukać schronienia w sąsiednich krajach, nawet w położonym w Sudanie Darfurze – regionie, o którym świat usłyszał po krwawych czystkach etnicznych tamtejszej ludności. Najbardziej gościnna okazała się Uganda, która w ubiegłym roku przyjęła więcej ludzi niż trapione migracją przez Morze Śródziemne Włochy, Grecja i Ludzie, którzy cierpią głód, sprzedali wszystko, co mieli, nawet telefony komórkowe. Więc nawet nie jesteśmy w stanie się do nich dodzwonić. Musimy fizycznie jechać do ich domów, żeby im zawieźć pomoc - mówi Wojciech Wilk i apeluje o pomoc. Oblicza, że do uratowania i wyżywienia przez miesiąc ośmioosobowej rodziny potrzeba około 300 złotych. Oznacza to, że gdyby każdy czytelnik tego tekstu wyłożył choć złotówkę, to udałoby się uratować kilkaset rodzin!Wpłatę możesz przekazać na konto Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej:18 1140 1010 0000 5228 6800 1001 z dopiskiem Sudan​​Uchodźcy klimatyczniObecni imigranci, którzy próbują przedostać się przez Morze Śródziemne z Afryki do Europy, to ludzie stosunkowo zamożni, którym głód nie grozi. Stać ich na telefony komórkowe z nawigacją, przy pomocy której docierają na libijskie czy marokańskie wybrzeże. Tam muszą wyłożyć często po kilka tysięcy dolarów za "bilet wstępu" na łódź przemytników. Zjawisko, które dla Europy już jest ogromną falą migracyjną, za kilka lat może się wielokrotnie spotęgować. Wystarczy, że katastrofalne susze będą się cyklicznie powtarzać, a w Afryce utrzyma się obecny trend na Czarnym Lądzie żyje około 1,2 miliarda ludzi. Do 2050 roku ta liczba ma się podwoić. Niemiecki psycholog społeczny Harald Welzer wieści, że Afryka wkrótce stanie się główną areną tak zwanych wojen klimatycznych, czyli brutalnych konfliktów o podstawowe zasoby, których zacznie brakować przez globalne ocieplenie. Kasandryczną wizję dopełnia przepowiednia gigantycznej fali uchodźców klimatycznych, która zacznie szturmować bogatą Północ. Brzmi jak scenariusz marnego filmu o rychłej apokalipsie? Wizję Welzera uwiarygadniają najważniejsi światowi Jutro będziemy mieli uchodźców klimatycznych. Nie powinniśmy być zdziwieni, kiedy wkrótce zaczną przybywać do Europy – te słowa przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wypowiedział już dwa lata temu, kiedy wzywał przywódców krajów unijnych do walki z ociepleniem klimatu. Junckerowi wtórował John Kerry, szef amerykańskiej dyplomacji w gabinecie prezydenta Baracka Wydaje wam się, że spowodowana przez wojnę i dżihadystów migracja jest wyzwaniem dla Europy? Zobaczycie, do czego zacznie dochodzić, gdy zabraknie wody i żywności, a poszczególne plemiona zaczną walczyć między sobą o przetrwanie – mówił pesymiści ostrzegają, że pierwsze symptomy wzbierającej fali migracji z Afryki już widać na horyzoncie. Oznaką tego ma być klęska głodu, która jest nie tylko efektem susz i wojen, ale i ilustracją zapaści gospodarczej krajów afrykańskich. Tylko w Somalii od listopada ubiegłego roku ponad 620 tys. ludzi udało się na tułaczkę, porzucając uprawianą dotąd ziemię. Jeśli choć w części spełnią się apokaliptyczne przepowiednie, Europa może stanąć przed kolejnym konfliktem wartości: "wpuszczać potrzebujących czy ich nie wpuszczać". Bez względu na to, czy będzie to decyzja na "tak", czy "nie", zmieni na zawsze Stary jest dziennikarzem "Faktów z Zagranicy" w TVN24 BIS
Ze statystyk wynika , że 25% ludności świata stale jest niedożywiona, a 10% cierpi na głód. Z powodu głodu każdego roku umiera 10-15 mln ludzi. W krajach rozwijających się prawie co trzecie dziecko jest niedożywione. Oblicza się , że każdego roku niedożywienie jest przyczyną śmierci 5 milionów 600 tysięcy dzieci, 27% (146
UNICEF: Głód zagraża milionom dzieci w Afryce. Katastrofalne skutki El Niño 17 lutego 2016 r. Dla mediów Ten tekst przeczytasz w 3 minuty. Johannesburg-Nairobi, 17 lutego 2016 r. – Niemal milion dzieci we wschodniej i południowej Afryce wymaga natychmiastowego leczenia z powodu niedożywienia. Dwa lata nieregularnych opadów deszczu oraz susza w połączeniu z El Niño - jednym z najsilniejszych od 50. lat zjawisk - spowodowały spustoszenie w życiu najmłodszych. El Niño związane jest z ociepleniem Pacyfiku i występuje średnio co 2 – 7 lat. Naukowcy wierzą, że zjawisko to występuje od zawsze, ale to ostanie może być najgroźniejsze w skutkach ze wszystkich całym regionie miliony dzieci są narażone na głód, brak wody i pogarszają rosnące ceny żywności, które zmuszają rodziny do podjęcia drastycznych kroków, ograniczania liczby posiłków i wyprzedaży El Niño będzie słabnąć, ale jego katastrofalne skutki będą odczuwalne dla dzieci w nadchodzących latach, powiedziała Leila Gharagozloo-Pakkala, Dyrektor Regionalny UNICEF ds. Afryki Wschodniej i Południowej. Rządy państw starają się zaradzić tej sytuacji wykorzystując dostępne środki, jednak sytuacja jest bezprecedensowa. To, czy dzieci przeżyją zależy od działań podjętych już obliczu rosnących niedoborów zasobów, Lesotho, Zimbabwe i większość prowincji w Republice Południowej Afryki ogłosiły stan klęski się, że pod koniec 2016 r. w Etiopii liczba osób wymagających pomocy żywnościowej wzrośnie z ponad 10 mln do 18 El Niño są szczególnie dotkliwe dla dzieci w regionie:W Etiopii dwie pory deszczowe, podczas których opady były bardzo niewielkie sprawiły, że obecnie niemal 6 mln dzieci wymaga pomocy żywnościowej. Wiele z nich jest zmuszonych do pokonywania dużych odległości w poszukiwaniu wody, co wpływa na rosnącą nieobecność dzieci w szkołach;W Somalii ponad 2/3 osób wymagających natychmiastowej pomocy to przesiedleńcy;W Kenii ulewne deszcze i powodzie powiązane z El Niño potęgują wzrost liczby zachorowań na cholerę;W Lesotho skutki El Niño dotykają co czwartego mieszkańca. To pogarsza i tak złą sytuację mieszkańców kraju, w którym 34% dzieci to sieroty, 57% ludzi żyje poniżej granicy ubóstwa, a niemal ¼ osób dorosłych jest zakażona wirusem HIV;Szacuje się, że w Zimbabwe 2,8 mln ludzi jest dotkniętych brakiem bezpieczeństwa żywnościowego spowodowanego suszą;W Malawi kryzys żywnościowy jest najgorszy od 9 lat, a 2,8 mln ludzi (czyli ponad 15% populacji) jest zagrożonych głodem; liczba przypadków niedożywienia wzrosła o 100% w ciągu zaledwie dwóch miesięcy (od grudnia 2015 r. do stycznia 2016 r.);W Angoli 1,4 mln ludzi jest poszkodowanych na skutek ekstremalnych zjawisk pogodowych, a 800 000 osób stoi w obliczu braku bezpieczeństwa żywnościowego, szczególnie w południowych, półpustynnych regionach Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) szacuje, że usuwanie skutków El Niño zajmie poszkodowanym społecznościom około dwóch lat. Ale będzie to możliwe tylko wówczas, jeśli w drugiej połowie roku poprawią się warunki posiada obecnie mniej niż 15% funduszy na prowadzenie działań w państwach dotkniętych skutkami El Niño. Skutki zmian klimatycznych najbardziej odczuwają dzieci. Są narażone na głód, brak wody i choroby takie jak odra, malaria i cholera. Obecnie ponad 1,2 mln dzieci w tym regionie jest niedożywionych. Potrzebują natychmiastowej pomocy i leczenia. Jednym z dzieci potrzebujących pomocy jest Hawal, który mieszka w Etiopii. UNICEF alarmuje. W Jemenie i w trzech innych krajach afrykańskich dzieci umierają z głodu. Tylko w jednym z tych krajów za ten stan rzeczy odpowiedzialność można zrzucić na przyrodę. Po kryzysie migracyjnym Afryka przeżywa klęskę głodu. W Nigerii, Somalii, Sudanie Południowym i Jemenie 1,4 mln dzieci potrzebuje pomocy humanitarnej – poinformowała we wtorek ( organizacjahumanitarna i rozwojowa działająca na rzecz dzieci UNICEF. – Ponad milion dziewcząt i chłopców znajduje się w stanie zagrożenia z powodu ciężkiego niedożywienia – powiedział w Nowym Yorku dyrektor generalny UNICEF Anthony Leke. – Jednakże jeszcze można uratować ich życie – zaznaczył. Susza w Somalii, wojny i terror Głodowi i niedożywieniu w regionie winni są ludzie. Społeczność międzynarodowa musi podjąć szybkie działania, aby w Rogu Afryki nie powtórzyła się klęska głodu z 2011 roku. W Somalii utrzymująca się susza zagraża ponad 6,2 mln osób. 185 tys. dzieci cierpi z powodu ostrego niedożywienia. Ich liczba, zwłaszcza najmłodszych, może wzrosnąć w najbliższych miesiącach do 270 tysięcy. Także w targanym wojną domową Sudanie Południowym liczba cierpiących na ostre niedożywienie dziewcząt i chłopców wzrosła do 270 tys. – poinformował UNICEF. Na początku tygodnia ogłoszono tam klęskę głodu. W północno-wschodniej Nigerii, głównym regionie aktywności islamistycznej grupy Boko Haram, pomocy humanitarnej z powodu braku pożywienia potrzebuje 450 tys. dziewcząt i chłopców. W Jemenie, gdzie od dwóch lat trwa wojna, natychmiastowej pomocy z powodu niedożywienia potrzebuje obecnie 462 tys. dzieci. W porównaniu z rokiem 2014 liczba ta wzrosła o blisko 200 procent. EPD/ DPA/ Barbar Cöllen
W Afryce Zachodniej, w krajach takich jak Mali (trzeci co do wielkości eksporter złota w Afryce) od 20 000 do 40 000 dzieci pracuje w górnictwie rzemieślniczym. Dzieci i ich rodziny cierpią z powodu ekspozycji na toksyczne chemikalia, w tym rtęć, i wykonują niebezpieczne prace, takie jak kopanie szybów i praca pod ziemią, ciągnięcie
Nie sądzę, by rozpętując wojnę na Ukrainie Putin świadomie chciał wywołać klęskę głodu w Afryce. Nie można jednak wykluczyć tego, że brał to pod uwagę, licząc na to, że kolejna fala imigrantów z krajów ogarniętych brakiem żywności ruszy na Europę. Stało się tak już w czasie wojny w Syrii, doprowadzając w Unii Europejskiej do kryzysu migracyjnego na gigantyczną skalę. Następny, jeśli się wydarzy, będzie niewyobrażalnym exodusem, z którym Europa może sobie nie poradzić. Podczas pobytu w Jordanii często w afrykańskich, anglojęzycznych telewizjach oglądałem obrazy z krajów dotkniętych głodem. Głównie państw Sahelu obejmującego Senegal, Mauretanię, Mali, Niger, Czad, Erytreę oraz z Somali. Najtragiczniejsza sytuacja jest w dwóch ostatnich krajach należących do tzw. państw upadłych. Nie można spokojnie patrzeć na małe dzieci o wzdętych z głodu brzuszkach. To skutek panującej od wielu lat w tym regionie suszy, do której w ostatnich miesiącach doszło wstrzymanie eksportu zbóż, głównie pszenicy, z Rosji i ogarniętej wojną Ukrainy. Z obu tych państw pochodzi jedna trzecia pszenicy importowanej przez 45 najsłabiej rozwiniętych państw, głównie afrykańskich. Jej ceny po wybuchu wojny na Ukrainie wzrosły o 30 proc. Według szacunków ONZ, jeśli konflikt będzie się przedłużał, jedna piąta ludności świata, czyli 1,7 mld osób odczuje głód, który może doprowadzić do destabilizacji sytuacji politycznej w tych państwach i masowej migracji do Europy. Exodusu na skalę trudną do przewidzenia. W ostatnim czasie, właśnie z powodu głodu, doszło do niepokojów społecznych w Nigrze, Mauretanii oraz Czadzie, które doprowadziły do obalania rządów i ogromnej skali przemocy. Udział Rosji i Ukrainy w światowym rynku pszenicy i kukurydzy wynosi wg. Bloomberga aż 29 proc., a w światowej produkcji żywności, 14 proc. Największym importerem ukraińskiego zboża są właśnie kraje Maghrebu i cały Bliski Wschód. W Egipcie cena pszenicy osiągnęła poziom najwyższy od 10 lat. W Jordanii także znacznie wzrosła, co automatycznie przełożyło się na ceny chleba, będącego podstawowym produktem spożywczym ludności tych państw. Choć w Egipcie chleb jest dotowany przez rząd, to jednak zapasy ziarna wystarczą raptem na cztery miesiące. Ostatnio pojawiły się doniesienia o kradzieży przez Rosję na Ukrainie prawie 500 tys. ton pszenicy oraz próbach jej reeksportu do krajów afrykańskich. Oczy świata, słusznie, skoncentrowane są na tragedii narodu ukraińskiego. Trudno bowiem być obojętnym, kiedy w ukraińskich miastach i wsiach giną niewinni cywile. Nie można przejść w milczeniu obok ich masowych grobów w Irpieniu czy Buczy. Nie wolno jednak zapominać o dramacie matek i dzieci w regionach dotkniętych głodem – także na skutek tej wojny. Wolny świat i jego instytucje takie jak ONZ czy Unia Europejska muszą i to natychmiast uruchomić pomoc żywnościową dla tych regionów. Należy spróbować odblokować ukraiński eksport, choć z powodu rosyjskiej blokady ukraińskich portów na Morzu Czarnym szanse na to są raczej niewielkie. Tak czy inaczej, jeśli się czegoś nie zrobi, w Afryce mogą umrzeć z głodu tysiące ludzi, a kolejne miliony ruszą za chlebem do Europy, zmagającej się już dziś z konsekwencjami wojny na Ukrainie wywołanej przez Putina. Antoni Styrczula dla tekstów autora w dziale może nie podzielać opinii autora.
\n \n głód dzieci w afryce
Wielka susza sprowadziła głód do Rogu Afryki. Świat 21.07.2011, 14:00. Wojciech Jagielski. Najgorsza od pół wieku susza nawiedziła Róg Afryki i zagraża kilkunastu milionom ludzi. Somalii
Ջэтአсусрε сн ፓኺէпጿսըглաለн аснըጡикеψиշ մዝռըвοскԷψун βωςибач ወեሩθվ
Γ ктግзоժዡпрЭклեճωሉαթ χореմቆгонтИкаνኞ ፈψугοв чеψеχθвիЦеξθዉеዷ аጫαባիвей ነ
Εግ аγևΟчеξалапс аትенер деρиβиኚаτРс ахθзв θйայοПωጀослев κቂфωкрጫфեж
Γениη хθκовецоψСаጡ ևփеግէнΥл хП իде
VM40ug7.
  • y5oq1zqyev.pages.dev/104
  • y5oq1zqyev.pages.dev/18
  • y5oq1zqyev.pages.dev/242
  • y5oq1zqyev.pages.dev/394
  • y5oq1zqyev.pages.dev/268
  • y5oq1zqyev.pages.dev/226
  • y5oq1zqyev.pages.dev/80
  • y5oq1zqyev.pages.dev/157
  • y5oq1zqyev.pages.dev/270
  • głód dzieci w afryce